Powrót

Miniciti - miasteczko pełne możliwości

Pojechaliśmy z Kasią na urodziny kolegi z klasy, które odbywały się nie w sali zabaw jak to było zazwyczaj, a w Miniciti. Co to za miejsce i czy warto się do niego wybrać?

TataDeveloper - Miniciti 01

Były to już drugie w ciągu ostatnich kilku tygodni urodziny klasowe, i drugie w tym konkretnym miejscu. Pomysł Miniciti jest wspaniały w swej prostocie: dzieci do dyspozycji mają małe miasteczko z różnymi zawodami do wyboru, ale w przeciwieństwie do sal zabaw tu wszystko jest autentyczne. Są prawdziwe firmy i prawdziwy sprzęt.

Można zostać policjantem i używać krótkofalówki, jeździć na sygnale mini wozem strażackim, pracować w studiu telewizyjnym TVNu nagrywając materiał prawdziwymi kamerami, w banku, szpitalu, w studiu projektowym Ikei, czy zostać mechanikiem pracującym z prawdziwym samochodem osobowym.

Każde zajęcia w wybranym zawodzie to 45 minut z prowadzącym, który uczy podstawowych zadań i wszystko cierpliwie tłumaczy. Całość odbywa się oczywiście w formie zabawy, więc dzieciaki za każdym razem mają dużo radości: układanie planu ćwiczeń i zdrowego żywienia, szukanie poszlak i łapanie złodziei, czy wyjazd na akcję gaszenia pożaru to tylko kilka z wielu atrakcji.

TataDeveloper - Miniciti 02

Kasia najpierw została mechanikiem, by potem ułożyć plan treningowy jako trener personalny. Wcześniej rozplanowała pokój w Ikei, oraz konwojowała transport pieniędzy do banku.

Na koniec zabawy każdy uczestnik dostaje punkty, które może wymienić w sklepiku (Empiku) na drobne nagrody, oczywiście po wcześniejszym zapłaceniu podatków z “zarobionych” pieniędzy.

Kasi bardzo się to wszystko podobało, widać było dużą radość z wykonywania każdego zawodu, który miała do dyspozycji. Inne dzieciaki z klasy także dobrze się bawiły - do tego stopnia, że dopytywały się rodziców kiedy kolejne urodzinki.

TataDeveloper - Miniciti 03

Miniciti nie da się przepełnić, wchodzi tylko określona liczba dzieci, dzięki czemu każdy ma szansę wybrać ciekawy dla siebie zawód i wykonać go we względnym spokoju. Jest też salka na urodziny, gdzie można poczęstować uczestników tortem.

Co warto podkreślić, mimo udziału prawdziwych firm (oprócz wcześniej wymienionych to Multisport, Gazeta.pl, Radio Zet, Mastercard, i wiele innych) nie jest to projekt komercyjny - działa na zasadzie non-profit i wspiera dzieci ze środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym.

Miniciti znajduje się przy Placu Konesera 8 w Warszawie. Jest to świetne miejsce, do którego warto wielokrotnie wracać, do czego zresztą wszystkich zachęcamy - szczególnie, jeśli jeszcze tam nie byliście. Dobra zabawa i edukacja o zawodach w jednym gwarantowane!