Powrót

Programujemy krokodyla Koko

Koko jest robotem, krokodylem-zabawką wydanym w serii Coding Lab przez firmę Clementoni, a przedział wiekowy to 3+. Co prawda Kasia ma już sporo ponad 4 lata, ale mimo wszystko postanowiliśmy sprawdzić go w praktyce.

TataDeveloper - Koko: top

Krokodyl Koko to idealna wręcz zabawka do opisania na tym blogu - dobrze jest widzieć coraz więcej produktów, które od tak młodego wieku stawiają na naukę programowania. Robot wykonany jest solidnie, instrukcja prosto wyjaśnia jego obsługę, a dodatkowo część kartonowego opakowania możemy łatwo użyć ponownie do skonstruowania pojemnika na klocki.

TataDeveloper - Koko: Kasia

Pierwsze co rzuca się w oczy po rozpakowaniu to fakt, że klocki funkcyjne układamy bezpośrednio na plecach zwierzaka, po czym jednym przyciskiem możemy je aktywować, a Koko pojedzie według wytycznych. Od razu widzimy efekty naszego “kodowania”, a różnych rodzajów klocków jest dosyć sporo: od ruchu do przodu i do tyłu, skrętu w lewo i prawo, przez obrót w tył, “drzemkę”, “strach”, aż po “kąpiel” (kombinacja kilku ruchów oraz dźwięków).

TataDeveloper - Koko: dwa zdjęcia

Co prawda nasz egzemplarz przyszedł fabrycznie zapakowany bez jednego klocka (dosyć istotnego, bo unikalnej “kąpieli”), co zdarzyło nam się chyba pierwszy raz w historii, ale po zgłoszeniu tego faktu od razu dostaliśmy przesyłką brakujący element - brawo, tak to powinno wyglądać!

Dzięki wielu opcjom programowania Koko (8 miejsc na klocki, 15 do wyboru) możemy zaplanować mu całkiem skomplikowaną trasę, i obserwować jak sobie z nią radzi. W razie problemów wystarczy go szybko “przeprogramować” i możemy próbować ponownie. Możemy tworzyć wyzwania, czyli trasy z przeszkodami, które druga osoba musi omijać.

TataDeveloper - Koko: klocki

W zestawie znajduje się także magnetyczne “udko”, czyli jedzonko - podstawiając je Koko pod nos wywołujemy jego reakcję i możemy obserwować oraz słuchać jak radośnie się posila. Koko jest dosyć interaktywny - jeśli zostawimy go przez chwilę samemu to się nam przypomni, a po kolejnej chwili sam się wyłączy. Dodatkowo wchodzi w interakcje z innymi zwierzakami z serii Coding Lab, co zamierzamy niedługo przetestować.

TataDeveloper - Koko: w ręce

Koko uczy programowania w sposób maksymalnie prosty, bez potrzeby posiadania dodatkowego urządzenia. Odpowiednie układanie fizycznych klocków od razu wywołuje reakcję w działaniu krokodyla, więc nie musimy krzyczeć “zaczekaj, kod się kompiluje!“. Jeśli ten robot ma być pierwszą zabawką wprowadzająca w kodowanie, to jesteśmy jak najbardziej na tak.