Dziś swoją premierę ma komiks edukacyjny o technologiach dla dzieci: Róża, a co chcesz wiedzieć? Dzięki wydawnictwu Helion mieliśmy okazję przedpremierowo zapoznać się z jego zawartością - Kasia jest nim oczarowana.
Autorów komiksu możecie kojarzyć, są to: Artur Kurasiński, Nikola Kucharska, Radosław Kulesza, Sebastian Langa, Dawid Leśniakiewicz i Piotr Pełka. Patronami medialnymi produkcji są Geek Girls Carrots (czyli popularne karotki) i Giganci Programowania.
Jak tylko dowiedziałem się o tym komiksie wiedziałem od razu, że będzie strzałem w dziesiątkę. I to mimo faktu, iż Kasia posiadając ledwo trzy lata z małym hakiem nie potrafi jeszcze czytać ani pisać, a co dopiero programować. Nie przeszkadza nam to w spędzaniu z komiksem wspólnych wieczorów - my na zmianę czytamy, a Kasia w przerwach ogląda obrazki, dopytuje o różne rzeczy, a czasami nawet sama udaje, że czyta.
Zresztą, zdążyła książkę już nieźle zmaltretować - trzeba ją nauczyć delikatniejszego obchodzenia się z lekturami. Chociaż z drugiej strony, jeszcze niedawno obgryzała okładki i śliniła kartki, więc jakiś postęp jednak jest… Tak czy inaczej postaramy się, by komiks przetrwał jak najdłużej, bo opowiada historie, do których zapewne będziemy wracać w ciągu najbliższych lat.
Autorzy komiksu nie boją się podejmować trudnych tematów, jak chociażby bezpieczeństwo w Internecie czy “robienie czegoś jak dziewczyna”, oraz skomplikowanych czy potencjalnie strasznych jak roboty, autonomiczne samochody czy sztuczna inteligencja, które wyjaśnione są w przystępny sposób. Rozdziały są krótkie, więc nie ma problemu z utrzymaniem koncentracji przez całą opowieść. No i na koniec każdego takiego epizodu jest inna gra, która pomaga utrwalić wiedzę i jednocześnie nauczyć nowych umiejętności związanych z programowaniem w Scratchu.
Osobiście czepiłbym się ikonki Internet Explorera reprezentującego w komiksie cały Internet, bo IE6 to było zło wcielone a nie przeglądarka, ale z drugiej strony co innego miałoby lepiej pasować? Powiedzmy, że w tym przypadku nie ma dobrej odpowiedzi i zostawmy ten temat już w spokoju.
Całości dopełniają piękne ilustracje Nikoli Kucharskiej, które po prostu robią robotę. To dzięki nim Kasi długo nie udawało się oderwać od komiksu za pierwszym razem, gdy go zobaczyła. Dawno nie widziałem tak ładnej kreski - obrazy wręcz zachęcają do samodzielnego przeglądania kolejnych historii.
Komiks można kupić w Helionie w cenie 29,90 PLN i jest wart każdej złotówki. Szczerze polecamy go każdemu, kto razem ze swoją pociechą chciałby zacząć przygodę z programowaniem. Jeśli czujecie, że cierpliwość jest w Was silna, to możecie wrócić na tego bloga za jakieś 2-3 lata, kiedy zapewne pokażemy Wam pierwsze samodzielne dzieła Katarzyny programistki, prawdopodobnie oparte o źródła z tego komiksu.
Mam nadzieję, że tego typu produkcji pojawi się więcej w przyszłości, bo kolejnych tematów do podjęcia jest mnóstwo. Ja na pewno będę na to czekać.