Dzisiaj, 13 kwietnia, przypada Światowy Dzień Scrabble, ponieważ jest to dzień urodzin autora gry, Alfreda Buttsa. Z tej okazji wyciągnęliśmy świeżutki egzemplarz kolekcjonerski (70 lat Scrabble), który niedawno kupiliśmy.
Co prawda weszliśmy w jego posiadanie głównie za sprawą Ewy, której bardzo spodobał się design (ma kalendarz w tych samych kolorach), ale to ja dostąpiłem zaszczytu jego zakupu. Co w sumie mogło się nie udać, bo zakładałem, że nie będzie z tym problemu.
Okazało się jednak, że edycja kolekcjonerska cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i miejsca, w których potencjalnie zamierzałem kupić Scrabble nagle informowały mnie, że nakład ekspresowo się wyczerpał.
Po intensywnych poszukiwaniach udało się na szczęście znaleźć sklep wysyłkowy, który miał kilka ostatnich sztuk, i zamówić swój egzemplarz. Ten sprawnie do nas dotarł i zdobi radośnie półkę w salonie.
Co prawda dla Kasi gry słowne to na razie zdecydowanie za wcześnie (jest na etapie liczenia: ”1, 2, 3, 8”), ale zainteresowała się nowym pudełkiem i nie chciała oddać. Poza tym gramy już regularnie w grę Na Wsi od Foxgames, która bardzo jej się podoba.
Jak już wystarczająco podrośnie, to na pewno nie raz zdarzy nam się zagrać w Scrabble. Oczywiście jeśli wygrają o jej uwagę z innymi planszówkami, jak chociażby z Neuroshimą Hex.
Ps. Sama gra wygląda na tyle ładnie, że postanowiliśmy zrobić zdjęcie z napisem “kontakt”, które wylądowało na podstronie Kontakt - przyznacie sami, że prezentuje się nieźle.